1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (No Ratings Yet)
Loading...
207
1

Zwalczanie glonów w akwarium – metody mechaniczne, pośrednie i chemiczne

Przystępując do tego zasadniczego zagadnienia, należy na wstępie podkreślić, że zakładanym przez akwarystę celem, nigdy nie powinno być totalne zniszczenie glonów w swym akwarium. Jest to z jednej strony prawie niemożliwe, z drugiej zaś, gdyby do tego doszło, niezmiernie niebezpieczne. Fakt taki byłby niezaprzeczalnym dowodem, że w akwarium ustaje wszelkie życie. Glony przy tworzeniu się równowagi biologicznej odgrywają określoną rolę i zasadniczo są niezbędne dla prawidłowego rozwoju ryb. Ideałem, do którego należy dążyć jest tzw. „kontrolowany” rozwój glonów określonych gatunków. Rozwijający się na szybach i kamieniach krótki zielony glon, stanowi doskonały pokarm uzupełniający dla wielu gatunków ryb. Stąd też, usuwając jego nadmiar z bocznych szyb i tylnej, należy postępować w wyważony sposób. Systematycznemu czyszczeniu podlegać powinna z wiadomych względów jedynie przednia szyba. Ingerencja hodowcy staje się niezbędna z chwilą, gdy następuje rozwój okrzemek, sinic, krasnorostów, brunatnic i gatunków zielenic o długich zielonych niciach. Fitoplankton, w przypadku rozmnażania niektórych gatunków ryb, może spełniać bardzo pozytywną rolę, lecz w akwarium dekoracyjnym na pewno nie będzie zjawiskiem pożądanym.

Wyróżnia się trzy podstawowe metody walki z glonami:

  • mechaniczną,
  • pośrednią,
  • chemiczną.

Wszystkie wymienione metody mają swoje wady i zalety. Żadna z nich nie jest także bezwzględnie skuteczna. Każdy akwarysta prócz rzetelnej wiedzy w tej materii, musi ponadto mieć trochę wyczucia i…. szczęścia. Efektowi zwalczania glonów nie może przecież towarzyszyć śmierć ryb i zniszczenie roślin naczyniowych, posiadających niezaprzeczalną wartość dekoracyjną.

Zwalczanie glonów metodą mechaniczną

Polega na świadomej ingerencji akwarysty w istniejący biosystem zbiornika, przy pomocy urządzeń mechanicznych i organizmów żywych.

W trakcie zwalczania mechanicznego:

  • usuwać zaatakowane glonem liście roślin naczyniowych lub całych nadmiernie zainfekowanych roślin,
  • usuwać nadmiar glonu, zwłaszcza starego, ze znajdujących się na podłożu kamieni i korzeni, a po tej czynności wyparzać je we wrzącej wodzie, przed ponownym umieszczeniem w akwarium,
  • przy pomocy szorstkiego drewnianego patyczka nawijać długi nitkowaty glon na niego i urywać go,
  • umieścić w akwarium ryby odżywiające się glonami.

O ile pierwsze trzy wymienione sposoby nie wymagają większego komentarza, to ostatniej metodzie należy na tym miejscu poświęcić znacznie więcej uwagi. Najczęściej pytani o tzw. „glonojady”, akwaryści wymieniają dwa gatunki: Ancistrus dolichopterus i Gyrinocheilus aymonieri. Na tym zasadniczo lista się kończy. Tymczasem współczesna akwarystyka dysponuje znacznie większą listą glonożerców, którzy potrafią w miarę skutecznie rozprawiać się z glonami. Gatunki ryb glonożernych spotkać można w wielu rodzinach i rodzajach.

Do rodzin i podrodzin ryb, w których najczęściej występują ryby glonożerne należą: Garrinae, Gasteromyzoidae, Gyrinocheilidae, Homalopteridae, Hypoptopomatinae i Loricariidae. Oczywiście lista ta w tym wypadku nie została wyczerpana. Prawie każdemu akwaryście znany jest widok Molinezji [rodzina Peciliidae], która oskubuje krótkie zielone glony a liści roślin naczyniowych i szyb. Z drugiej strony nikt na te ryby nie patrzy jako na potencjalny gatunek glonożerny. Uświadomienie sobie tego prostego faktu prowadzi do stwierdzenia, że pośród ryb, bardzo wiele gatunków, do swego prawidłowego rozwoju wymaga dodatku pokarmów pochodzenia roślinnego, w których glony stanowić mogą podstawowy składnik. Argumentem na potwierdzenie tej tezy, niech będzie okoliczność, że wspomniani już wcześniej akwaryści holenderscy, w większości przypadków hodują w swych akwariach prócz niektórych typowych gatunków glonożernych ryb, wybrane gatunki ryb żyworodnych, które pełnią tam funkcje dozorców ograniczających rozwój glonów. Oczywiście ryby te karmione są w bardzo niewielkim stopniu, co zmusza je do poszukiwania żywności samodzielnie.

Powracając do zagadnienia gatunków ryb glonożernych hodowanych w akwarium, warto zadać sobie kilka niezmiernie ważnych pytań, co autor czyni w tym miejscu w imieniu czytelników.

  • Czy znam gatunki ryb odżywiające się tylko glonami przez cały okres swego życia?
  • Czy znane mi gatunki ryb glonożernych, będące dostępne w handlu, odżywiają się jedynie pokarmami roślinnymi?
  • Czy ryby glonożerne zjadają wszelkie rodzaje napotkanych glonów, a zwłaszcza stare?
  • Czy proces konsumpcji glonów jest zjawiskiem stałym i trwa niezmiennie bez względu na wiek hodowanych ryb?

Każdy bardziej doświadczony akwarysta udzieli na tak postawione pytania odpowiedź przeczącą. Jak z tego wynika, nikt takiego idealnego gatunku ryb nie zna. Okazuje się, że w środowisku naturalnym istnieją biotopy bardzo ubogie w pokarmy zawierające białko zwierzęce. W takiej sytuacji, niektóre gatunki ryb, aby przeżyć, zmuszone są do stałej konsumpcji pokarmów pochodzenia roślinnego, w których różne glony stanowią podstawę menu. Niekiedy specjalizacja ta idzie jeszcze bardziej do przodu i określone gatunki ryb zjadają tylko wybrane rodzaje glonów. W akwarium sprawa wygląda inaczej. Ryby glonożerne, co rusz napotykają pokarmy, które znacznie bardziej satysfakcjonują ich podniebienie. Trudno się więc dziwić, że rezygnują ze zjadania glonów i zaczynają – zwłaszcza w starszym wieku – szukać bardziej smakowitych kąsków. Fakt ten nie zawsze wychodzi im na zdrowie – lecz jest to temat do całkiem innego artykułu.

Przeprowadzone w tym zakresie obserwacje wykazały, że najbardziej aktywnie zwalczają określone gatunki glonów młode egzemplarze ryb glonożernych. W miarę upływu czasu aktywność ich znacznie się zmniejsza, a niekiedy ryby takie, całkowicie przestają interesować się glonami.

Najczęściej glonożercy, nie spożywają wcale glonów z gatunków okrzemek i sinic, a w ograniczonym stopniu zjadają glony z gatunków krasnorostów oraz niektórych zielenic i fitoplanktonu.

Przedstawione wnioski nie mają na celu zniechęcenia akwarystów do walki z glonami przy pomocy ryb. Jest to w sumie metoda bardzo skuteczna. Nie mniej jednak wykorzystywanie ryb nie zwalnia akwarysty od wykonywania innych niezbędnych czynności, które walkę tą uczynią jeszcze bardziej efektywną. Jak już wspomniano, do walki z glonami najlepiej jest wykorzystywać młode egzemplarze ryb, którym w miarę możliwości należy jak najskuteczniej ograniczyć dostęp do pokarmów pochodzenia zwierzęcego.

Zwalczanie glonów metodą pośrednią

Do znanych i sprawdzonych metod zwalczania glonów drogą pośrednią zalicza się w szczególności:

  1. Systematyczne i częste czyszczenie materiałów filtrujących wodę w akwarium.
  2. Częste odmulanie dna i usuwanie zarówno szczątków roślin jak i produktów przemiany materii u ryb.
  3. Systematyczna wymiana 10-15% wody w zbiorniku.
  4. Naświetlanie przefiltrowanej mechanicznie wody promieniami UV, na zasadzie jej przepływu przez specjalne lampy.
  5. Obniżanie pH wody przy pomocy CO2.
  6. Pod żadnym pozorem nie wprowadzanie do akwarium roślin zaglonionych, licząc że się odrodzą.

Pierwsze dwie metody prowadzą do ograniczenia powstawania procesów rozkładu materii w akwarium, a co za tym idzie, ograniczają ilość azotanów i azotynów rozpuszczanych w niej. Zubożona w te składniki woda, nie stanowi dla glonów właściwego środowiska, stymulującego ich rozwój i wzrost. Z drugiej strony fakt ten, ma zbawienny wpływ na samopoczucie ryb.

Trzecia z wymienionych metod ma na celu rozcieńczenie w wodzie znajdującej się w zbiorniku pozostałości niekorzystnych substancji.

Czwarta wymieniona metoda, uniemożliwia rozwój fitoplanktonu [zakwit wody], oraz znacząco ogranicza w niej ilość zarodników innych gatunków glonów, które wykazują zdolność do rozwoju.

Ostatnia z wymienionych metod, której niektórzy akwaryści przypisują wręcz cudotwórcze działanie, powoduje rozpuszczenie w wodzie dwutlenku węgla [CO2], który stanowi element uaktywniający wzrost roślin wyższych. Proces ten zakwasza wodę, a co za tym idzie, tworzy środowisko nie sprzyjające rozwojowi niektórych gatunków glonów. Metoda ta wymaga znacznego wyczucia i ostrożności, gdyż w pewnych sytuacjach niektóre gatunki glonów uznają taka sytuację za sygnał do intensywnego rozwoju. Jak z tego wynika, niekiedy można uzyskać odwrotny efekt.

Zwalczanie glonów metodą chemiczną

Chemia, w przypadku akwarium, jest ostatecznością. Zasada taka winna przyświecać każdemu akwaryście. Niestety nie istnieją środki chemiczne działające wybiórczo. Stosując środki chemiczne przeciw glonom, zawsze należy pamiętać, że zatruwają one z jednej strony organizmy żyjących w akwarium ryb, z drugiej zaś wpływają bardzo negatywnie na rośliny wyższe. Nie bez znaczenia jest także okoliczność, że środki miedziopochodne [często stosowane w takich preparatach składniki] naruszają w znaczący sposób równowagę biologiczną w akwarium. Zjawisko to najłatwiej jest zaobserwować w zbiornikach o małej pojemności. Terapia tego typu niszczy co prawda glony, lecz przy okazji, bardzo skutecznie rujnuje całe z takim trudem utworzone środowisko wodne.

Kończąc zasygnalizowane w tym opracowaniu zagadnienia, można przyjąć, że tworzą one kilka podstawowych kanonów, których przestrzeganie niewątpliwie powinno ułatwić hodowlę każdemu akwaryście oraz ustrzec go, przynajmniej częściowo, przed niepowodzeniami.

  1. Glony oraz ich zarodniki zawsze są obecne w każdym akwarium od chwili gdy zostało ono założone. Kompletna ich eliminacja nie jest możliwa a nawet nie wskazana. Glony stanowią część ekosystemu, bez którego o jego prawidłowym rozwoju nie można mówić.
  2. Zwalczanie glonów jest zawsze trudnym przedsięwzięciem, ponieważ mają one duże umiejętności przystosowawcze. Zwalczanie ich jest tym skuteczniejsze, im mniej czasu pozostawi się im na przystosowanie.
  3. Rola hodowcy ograniczyć się powinna jedynie do sterowania pewnymi procesami w akwarium, poprzez wykonywanie takich czynności, które hamują rozwój glonów.
    W szczególności należy:

    1. Systematycznie podmieniać część wody.
    2. Mechanicznie usuwać zaatakowane glonami liście, a także w miarę potrzeby czyścić szyby.
    3. Utrzymywać w akwarium niezbędną ilość aktywnych ryb glonożernych.
    4. Regulować widmo i natężenie światła oraz dokonywać wymiany jego źródeł sukcesywnie.
  4. Osiągnięcie w akwarium równowagi biologicznej ogranicza w znaczący sposób rozwój wszelkich gatunków glonów.
  5. Chemiczna walka z glonami jest ostatecznością i przeważnie stanowi najgorsze z możliwych rozwiązanie.

Powyższy temat został opracowany w oparciu o własne doświadczenia i badania autora oraz w wyniku cennych uwag, jakimi podzielili się z nim doświadczeni akwaryści, zarówno polscy jak i holenderscy. Trudno także niniejsze opracowanie uznać za wyczerpujące. Wiele poruszonych w nim zagadnień wymaga znacznego rozszerzenia, do czego winna służyć w tym wypadku literatura specjalistyczna. W tym miejscu zostały one jedynie wstępnie zasygnalizowane, i taki jest cel niniejszej publikacji. Poprzedzając ewentualne uwagi krytyczne, autor pragnie przypomnieć maksymę mówiącą, że: „… w akwarystyce często niemożliwe staje się rzeczywistością ku zaskoczeniu wszystkich.” Przyroda zawsze potrafi spłatać figla. Dlatego też argumenty z gatunku „u mnie było inaczej i nic…”, niczego nie dowodzą. W warunkach domowych nikt przeważnie nie jest w stanie przeprowadzić solidnej analizy uwzględniającej wszelkie aspekty. Najczęściej brak też jest materiałów porównawczych.

Opracowanie Andrzej S.

Liczba wyświetleń: 207

One thought on “Zwalczanie glonów w akwarium – metody mechaniczne, pośrednie i chemiczne

Post Comment

Wykryto AdBlock! Wyłącz AdBlock, aby kontynuować korzystanie ze strony. Prawy górny róg przeglądarki.