Synonimy:
- Lamprologus brichardi
- Lirniczka
Występuje ona w Jeziorze Tanganika na głębokości od 5 do 10 metrów. Początkowo odkryto ją tylko w Burundi (pn.-wsch. część Jeziora Tanganika), następnie w Tanzanii (wsch. część) oraz w Zambii (cz. płd.).
Osiąga ona wielkość do 10 cm. Ciało jest lekko bocznie spłaszczone, delikatnie wygrzbiecone. Podstawowa barwa ciała jest jasna, szaro – brązowa, od oka do krawędzi pokryw skrzelowych biegnie ukośnie ciemny pas. Powyżej na pokrywach skrzelowych widoczna jest owalna żółta plama. Brzegi płetw są białe.
Płeć jest trudna do odróżnienia, choć samce są zwykle większe, posiadają wyściółkę tłuszczową na czole oraz dłuższe płetwy.
Ryby te żyją w dobranych parach, choć zdarzały się przypadki tarła dorosłego samca (po uprzedniej utracie partnerki) z kilkoma mniejszymi samicami. Dorosłe samice składają do 200 sztuk ikry. Księżniczki z Burundii tworzą grupy rodzinne, w których kilka par skłąda ikrę i wspólnie opiekuje się narybkiem. Umożliwia to obserwację całej hierarchii grupy. narybek jest też otoczony opieką starszej młodzieży. W jednej grupie obserwowano 15 pokoleń.
Jeśli chcielibyśmy obserwować i hodować większą grupę potrzebny jest zbiornik ok. 200 litrów, a dla pary wystarczy 50 litrowy. W każdym z nich należy umieścić liczne skalne kryjówki, dobre są też doniczki z wybitym dnem lub skorupy kokosów.
W naturalnym biotopie spożywają one następujący pokarm: (za: R.Pawlak, A.Adamski „Pielęgnice Jeziora Tanganika”) fitoplankton – 50%, widłonogi – 20%, glony nitkowate – 10%, owady wodne – 5%, inne – 15%. W akwarium powinniśmy karmić je planktonem, uzupełniając dietę larwami owadów (np. wodzień), kluskami lanymi i pokarmami roślinnymi.
Uwagi
- Księżniczki nie zjadają narybku ryb piękniczkowatych,
- pokarmy suche jedzą bardzo słabo,
- woda musi być zasadowa (w Jeziorze Tanganika ph 7,5-9,2, temp. 24-29°C, tw. 15-20°n),
- Księżniczki nieznacznie zanieczyszczają akwarium ale nie lubią „świeżej” wody, ani zbyt mocnego wyrzutu wody z filtra.
Opracowanie
Andrzej S.
Opisy na podstawie:
Beata i Krzysztof Wiecheccy, Endemiczne pielęgnice wielkich jezior Afryki, Zarząd Główny PZA, Chorzów 1986
Roman Pawlak, Adam Adamski, Pielęgnice jeziora Tanganika, BGA Science Publisher, Toruń 1992
Doświadczenia z hodowli
Księżniczka z Burundi zamieszkuje przydenne strefy jeziora Tanganika. Jest jedną z najpopularniejszych ryb tego jeziora hodowanych w akwariach. To, co szczególnie przyciąga akwarystów, to specyficzne zachowanie księżniczek – tworzą one duże rodziny. Po wpuszczeniu do akwarium stada księżniczek część z nich dobierze się w pary. Rozpoczną wówczas kopanie dołków w piasku pod kamieniami. Będą tak długo kopać, aż dokopią się do szyby akwarium. Dlatego nie należy stosować jako podłoża żwiru ? byłaby to po prostu nasza złośliwość w stosunku do ryby. Groty utworzone przez księżniczkę są tak obszerne, że w nocy po niespodziewanym włączeniu światła nie widać żadnej ryby. Jednak to co najciekawsze to oczywiście tarło. Odbywane jest w grocie, samica opiekuje się jajami, samiec broni terytorium. Narybek pojawia się po tygodniu. Jest chroniony przed innymi rybami, oraz włączany do rodziny. Gdy podrośnie, może znaleźć sobie towarzysza i rozpocząć tarło. Fakt ten jest zupełnie obojętny dla pierwotnej pary. Młode mogą nadal żyć spokojnie w akwarium. Co najciekawsze, bracia i siostry pomogą w wychowie narybku i np. wspólnie odpędzą intruzów. Jednak należy się liczyć, że ryby obce, a także nie pochodzące z rodziny danej księżniczki mogą zostać zabite.
Księżniczka jest towarzyska tylko dla siebie i swojej rodziny. Nie warto trzymać jej z innymi gatunkami. Należy dla niej założyć jednogatunkowy zbiornik. Akwarium powinno mieć co najmniej 80 litrów dla pary. Jeśli chcemy mieć kilka par należy posiadać zbiornik 200 l. Jednak zawsze istnieje ryzyko zbiorowego mordu innych, „obcych” księżniczek. Optymalne dla obserwacji byłoby akwarium 120-litrowe; w tym 20 litrów na kamienie, a 100 na same rybki. Jako podłoże należy użyć piasku, dobrze wygotowanego i wypłukanego. Ponieważ jestem miłośnikiem naturalnych akwariów, nie radzę umieszczać dziwnych przedmiotów jak doniczka odwrócona do góry dnem… Choć może być praktyczna do tarła, to jednak odbiera akwarium cały urok. Do dekoracji należy użyć kamieni. Z tych ogólnie dostępnych nadają się: piaskowce, granity, kwarce, bazalty. Można użyć kilka sztuk marmuru – będzie on podnosił pH. Można być pewnym, że nawet jeśli ustawiliśmy odpowiednio kamienie, to po pewnym czasie zmienią one położenie. Neolamprologusy brichardi podczas kopania swych grot przesuwają je nieco. Zdarzają się niestety przykre wypadki rodem z… kopalni. Ryba potrafi bezmyślnie podkopać kamień, który niespodziewanie później spadnie jej na głowę… Akwarysta nawet nie zauważy ciała, rozłoży się ono pod kamieniem.
Dość trudną sprawą jest żywienie. Księżniczka jest niesamowicie wybredna. Oczywiście głodem można zmusić ją do zjedzenia danego pokarmu, ale przecież nie tędy droga. Można być niemile zaskoczonym, gdy markowe suche pokarmy zostają zignorowane – dzieje się tak nawet z mrożonym wodzieniem czy ochotką. Nieco lepsza sytuacja jest z żywymi pokarmami. Jednak nawet tu można zastać przykrą niespodziankę, jaką jest spleśniały, nie zjedzony pokarm.
Rozwiązanie nie jest proste, jednak gusta ryby można zaspokoić. Ryby te uwielbiają niewielki żywy pokarm jak artemia, czy cyklop (oczlik). Potrafią jak oszalałe wyłapywać drobne robaczki. Niestety – aby zdobyć świeżo wyklutą artemię lub cyklop, trzeba często rozpocząć własną hodowlę. W sklepach zazwyczaj sprzedawany jest mrożony cyklop lub żywa artemia, pokarmy te po pewnym czasie „przyzwyczajania” zostaną spożyte przez księżniczki, ale już nie tak chętnie jak drobny zooplankton. Zaobserwowałem pewną ciekawostkę, otóż dorosłe księżniczki potrafią wziąć do pyska granulowany pokarm i rozdrobnić go wokół młodych.
Nawet jeśli rybki zaczną nas kojarzyć z podawaniem pokarmu, to nie pozbędą się cechy o której nie wspominałem. Jest nią jest wielka płochliwość. Jeśli zrobimy zbyt gwałtowny ruch koło akwarium to wszystkie ryby tak się pochowają, że dopiero za kilkanaście sekund zobaczymy niespokojnie wysuniętą głowę ryby…
Opracowanie
Przemysław O.
Liczba wyświetleń: 71