Sądzę, że najpierw powinienem zapytać: „dlaczego ryby?”. Każdy ma jakieś hobby, wielu z nas chce hodować jakieś zwierzęta, ponieważ często widzimy w nich swojego najlepszego przyjaciela. I tu pojawia się problem. Przy tempie życia, jakie prowadzimy, nie mamy czasu, by kilka razy dziennie karmić, lub wyprowadzać naszego zwierzaka. Ryby nie trzeba wyprowadzać. Owszem, karmić trzeba, ale nie zaprotestuje, jeżeli „nie zje kolacji”. Zdrowa ryba w normalnych warunkach może przeżyć bez jedzenia ok. 2 tygodni (czyli tyle, ile trwa np. wakacyjna wycieczka). Nie musimy w tym czasie wyrzucać naszego zwierzaka na ulice, co ostatnimi czasy zdarza się nagminnie, nie musimy angażować całej rodziny do pomocy. Można powiedzieć: „… ale ryby głosu nie mają…”.To prawda, ale nie należy zapominać, że mają inne zmysły, którymi doskonale mogą się „porozumieć” z człowiekiem.
Skoro już wiemy dlaczego ryby, raz jeszcze zapytam:
Skąd pochodzi nazwa pyszczaki?
Pyszczaki to szczególny rodzaj pielęgnic, charakteryzujący się tym, że samice zaraz po złożeniu ikry biorą ją do pyska, gdzie trwa wylęg larw, a później rozwija się narybek. Inkubacja taka trwa ok. 24 dni, podczas których samica nie przyjmuje pokarmu. Po tym okresie narybek zostaje wypuszczony, a rodzice przestają się nim interesować.
Pyszczaki są jednymi z najbardziej inteligentnych ryb. Może zdziwi każdego stwierdzenie „inteligentna ryba”.. No bo niby jak to, czy potrafi myśleć? Sam chciałbym to wiedzieć. Mogę jednak stwierdzić, że pyszczaki poznają swojego właściciela, poznają przedmioty, które nas otaczają, rozpoznają nawet puszki z jedzeniem. W moim akwarium ryby doskonale wiedzą, co zaraz dostaną jeść i w zależności od tego jak bardzo lubią dany pokarm, mniej lub więcej „gotuje się woda”.
Gdy dochodzę do akwarium, ryby moje (pyszczaki z jeziora Malawi – Mbuna) dają się głaskać, napinają grzbiet, zataczają koła. Chcą się „pobawić”. Inne zaś, Tropheusy z jeziora Tanganika podpływają do szyby i wesoło machają ogonkami.
Jedyna rzecz jakiej nie lubią w moich rękach, to siatka (kiedy np. chcę odłowić inkubującą samicę). Niestety, tutaj żadne podstępy nie sprawdzają się. Ryb jakby nie było w akwarium. Czyhają nieufne, pochowane w skałach.
Najzabawniejszą historią, jaka przydarzyła się w moim Malawi, była walka ? obrona terytorium przez Melanochromisa johanni. Pragnę wspomnieć, że ryba ta jak i wszystkie z jeziora Malawi jest niezwykle terytorialna. Oznacza to, że obiera swój rewir, którym może być kamień, czy zagłębienie w skale, w którym żyje i którego broni.
Wspomniany już Melanochromis johanni tak zaciekle bronił swojego rewiru, że nie pozwalał mi nawet włożyć ręki do akwarium, celem regularnej podmiany wody i pielęgnacji zbiornika. Rzucał się na mnie i atakował, chwytał zębami i tarmosił. Nie pomagało przeganianie ręką, nie pomagało nawet złapanie w siatkę. Ciągnął za sobą siatkę i nadal na mnie napierał.
Ta właśnie i inne historie, o których wiele można by pisać przekonały mnie do hodowania pielęgnic z wielkich jezior Afryki.
Każdemu kto chce poznać dzikość i surowość natury, oraz ujrzeć piękne barwy Afryki polecam Mbunę z jeziora Malawi. Kto lubi ryby dużych rozmiarów i niezmierzonej siły, z pewnością zachwyci się grupa Utaka, z tego samego jeziora. Jeśli zaś oczekujecie majestatyczności i ukojenia, zachęcam do zgłębienia tajemnicy ryb jeziora Tanganika.
Nazewnictwo pyszczaków
Rozpoczynając swoją przygodę z akwarystyką, szukając interesujących nas rybek zazwyczaj posługujemy się nazwami handlowymi lub potocznymi takimi jak pyszyczak złocisty, czy też wysmukły. Zdobywając doświadczenie coraz częściej tez używamy nazw naukowych, które jako jedyne są rozumiane na całym świecie w przeciwieństwie do nazw potocznych zrozumiałych tylko przez naszych polskich akwarystów.
Jak wiemy nazwa naukowa składa się z dwóch części:
– nazwy rodzaju pisanej dużą literą ,
– nazwy gatunku, nadawanej przez odkrywcę lub osobę, która jako pierwsza
opisała rybę (często pochodzącą od nazwiska tej właśnie osoby).
Nowe badania mogą doprowadzić do zmiany nazwy naukowej danej ryby, najczęściej poprzez zmianę rodzaju. W przypadku pielęgnic z Jeziora Malawi, gdzie w ciągu zaledwie kilkunastu tysięcy lat (co w historii Ziemi jest mgnieniem oka) wyewoluowało setki gatunków jest bardzo częstym zjawiskiem. Przykładem może być pyszczak szerszeń (Maylandia crabro), który w 1982 roku został zaklasyfikowany do rodzaju Melanochromis, 2 lata później przypisano go do rodzaju Pseudotropheus a obecnie należy do rodzaju Maylandia.
Nazwa naukowa dla większości akwarystów niewiele znaczy, czasami stanowiąc nawet utrudnienie, gdy musimy jej używać (wymowa, pisownia) – nie każdy z nas zna przecież biegle łacinę. Jednak poznając jej znaczenie możemy się przekonać jak często doskonale opisuje ona wygląd lub charakter ryby. Oto przykłady wolnych tłumaczeń niektórych z rodzajów pięlęgnic z Jeziora Malawi:
- Cynotilapia – Cyn (pies) + Tilapia (nazwa własna), znając wygląd tej ryby możemy nazwę rodzaju przetłumaczyć jako Tilapia z pyskiem psa.
- Crytocara – Crytos (okrągły) + Cara (głowa), czyli ryba z okrągła głową.
- Labidochromis – Labido (kleszcze, szczypce) + Chromis (kolorowy), ponownie posiłkując się wyglądem ryby możemy dokonać wolnego tłumaczenia jako kolorowa ryba z pyskiem jak szczypce.
- Melanochromis – Melas/Melanos (czarny) + Chromis (kolorowy), czyli ryba, u której w ubarwieniu kolor czarny przeplata się z innym kolorem.
- Pseudotropheus – Pseudos (fałszywy, nieprawdziwy) + Tropheus (żywiciel), czyli fałszywy żywiciel, tu przyznam, że nazwa jest dla mnie zaskakująca i nie znalazłem źródeł tłumaczących jej genezę.
- Copadichromis – Copadi (stado, gromada) + Chromis (kolorowy), w tym przypadku możemy nazwę tłumaczyć dwojako jako: – kolorową rybę żyjącą w stadzie (zważając na łagodny charakter tego rodzaju, niewielki terytorializm i życie w otwartych wodach jest to spotykane) lub też rybę o urozmaiconych kolorach (ryby z tego rodzaju mają naprawdę przeróżne i piękne ubarwienie).
- Ctenopharynx – Cteno (grzebień) + Pharynx (gardło), ryba z gardłem jak grzebień.
Dla otrzymania pełnego obrazu ryby powinniśmy tłumaczenie nazwy rodzaju połączyć z tłumaczeniem nazwy gatunku, pamiętajmy jednak o wcześniej wspomnianych nazwach gatunkowych pochodzących od nazwisk. Kilka przykładów na podstawie rodzaju Copadichromis z grupy Utaka:
- Copadichromis cyaneus – Copadi (stado, gromada) + Chromis (kolorowy) + cyaneus (niebieski), kolorowa ryba o niebieskim ubarwieniu żyjącą w stadzie.
- Copadichromis eucinostomus – Copadi (stado, gromada) + Chromis (kolorowy) + eucinos (elastyczny) + stomus (pysk), ryba z elastycznym pyskiem żyjącą w stadzie .
- Copadichromis pleurostigma – Copadi (stado, gromada) + Chromis (kolorowy) + pleuro (bok) + stigma (kropka, którą w przypadku pyszczaków jest dobrze nam znana atrapa jajowa), ryba z atrapami jajowymi żyjącą w stadzie.
Jak widać zagłębianie się w nazewnictwo może być dobrą zabawą jak również źródłem dodatkowej wiedzy o naszych ulubieńcach.
Ubarwienie pyszczaków
O czym nam mówi ubarwienie pyszczaków? Jak cudowne jest ubarwienie ryb tropikalnych nie muszę chyba nikomu mówić. Tyle jest odmian barwnych, że czasami policzenie ich zdaje się być niemożliwe. Niejednokrotnie ryba jednego gatunku posiada tyle „odmian barwnych – morphów”, iż nigdy nie zgadlibyśmy, że ciągle mamy do czynienia z tą samą odmianą. Niestety, można to zazwyczaj obserwować tylko w atlasach i encyklopediach. Coraz większa liczba ryb, które można kupić w naszych sklepach skłoniła mnie jednak do obserwacji zachowań i opisania doświadczeń związanych z tym, co nam mogą powiedzieć kolory. Uwagi moje, oparte będą głownie na obserwacjach narybku pyszczaków z jeziora Malawi.
Pyszczak jest szczególną rybą – często widząc narybek nie możemy stwierdzić w 100% co to za gatunek czy rodzaj. Narybek pyszczaków z grupy utaka (Haplochromis) jest szary. Dopiero po osiągnięciu ok. 5 cm długości zaczyna się wybarwiać. U niektórych pyszczaków z grupy mbuna dochodzi do innych ciekawych zjawisk: narybek może przybrać ubarwienie samicy bądź samca (Melanochromis). Dopiero po osiągnięciu „wieku młodzieńczego” rybki zmieniają swe ubarwienie. Bywa również i tak, że dymorfizm płciowy jest trudny do uchwycenia, tzn. że samica i samiec są tak samo wybarwieni (Maylandia zebra red-red). Jednak nawet wtedy można doszukać się drobnych różnic. Zazwyczaj samiec ma dużo więcej atrap jajowych.
Zauważyłem również inne ciekawe zjawisko. Odpowiednie ubarwienie może pomóc w łączeniu ryb w akwarium. Ryba o żółtym bądź czarnym kolorze, jest z reguły lepiej akceptowana przez pozostałych członków grupy. Intensywne, ostro kontrastujące kolory wyraźnie ostrzegają: uważaj, nie rusz mnie. Zasadę tę zdają się potwierdzać przedstawiciele rodzaju Melanochromis, czyli ryb u których inny kolor, występuje zawsze w połączeniu z kolorem czarnym.. Pyszczaki z tej rodziny są jednymi z najbardziej agresywnych ryb z grupy mbuna i zatarcie z nimi może skończyć się poważnym poturbowaniem a nawet śmiercią innej ryby. Ich kolor jest dla innych wyraźnym ostrzeżeniem. Tak wybarwionej rybie, łatwiej jest znaleźć swoje miejsce w stadzie i dzięki temu przeżyć.
To ciekawe zjawisko może nam pozwolić na wyjaśnienie innego zagadnienia, a mianowicie łączenią pyszczaków z grupy utaka i mbuna. Ogólną zasadą przy zakładaniu zbiornika z pyszczakami z jeziora Malawi, jest ta, która mówi nam, że nie powinniśmy mieszać ryb z tych dwóch grup. Jednak często z pyszczakami z grupy utaka pływa jakaś ryba z grupy mbuna. Często jest to Mayladnia zebra red-red. Jej żółty kolor pozwala łatwo dostosować się do życia z bardzo silnymi i dużymi rybami jakimi są ryby z grupy utaka.
Podobne zależności udało mi się obserwować u ryb z „sąsiedniego” jeziora – Tanganika, kiedy to łączyłem ryby różnych gatunków. Zasada ta wydaje się być charakterystyczna dla większości gatunków ryb. Należy jednak pamiętać, że są to obserwacje moje zostały poczynione w akwarium i nie muszą znaleźć potwierdzenia w środowisku naturalnym.
Opracowanie
- Nagłówek Nazewnictwo pyszczaków opracował
Tomasz K. Bibliografia http://users.otenet.gr/~reklos/”Malawi Cichlid Homepage” artykuł „What does this name mean? „, George J. Reclos - Nagłówek Ubarwienie pyszczaków opracował Mariusz R.
- Nagłówek Skąd pochodzi nazwa pyszczaki? opracował Mariusz R.
Liczba wyświetleń: 195